
POGRZEB DRZEWA TOPOLI
Performancs Roberta Sosnowskiego i Przyjaciół
Warszawa, 8 sierpnia 2021
FOTO - JAAP AREINS








MOWA POGRZEBOWA
YOU & I ARE EARTH
Zebraliśmy się tutaj, żeby pochować Drzewo, Topolę. Ta ceremonia ma charakter świecki. Jest to akcja artystyczna. Mam nadzieję, że nastrój tego wydarzenia będzie pogodny, ale jednocześnie niepozbawiony refleksji i zadumy.
To sytuacja niecodzienna, być może jest to pierwsze działanie o tym charakterze na świecie. Mówię „być może”, bo chociaż nie znalazłem informacji o tego rodzaju aktywności, to w długiej historii relacji ludzi z otoczeniem ciężko wykluczyć, że takie działanie miało już miejsce. Może w odległych czasach? Ta Topola, która leży teraz tu przed nami, wcześniej leżała na łące, przy drodze, w jednej z wiosek województwa mazowieckiego. Została ścięta z przeznaczeniem na deski, które zapewne zostałyby wykorzystane w okolicznych gospodarstwach. Przyszło mi do głowy, że należałoby ją pochować. Z pnia Topoli stworzyłem rzeźbę, która ma kształt trumny. Po raz pierwszy opakowanie jest równocześnie treścią. Sarkofag jest lity.
Z liczby słojów wynika, że Topola miała dokładnie sto dwadzieścia cztery lata. Wiedząc, w którym miejscu rosła, myślę, że miała przyjemne życie, mimo dynamicznego dwudziestego wieku, mimo dwóch wielkich wojen. Wydaje mi się, że odeszła bez żalu, silna i spełniona.
Zapewne wielu z was się zastanawia, co mnie skłoniło do przeprowadzenia tej akcji. Jak widzicie, na pomniku wyryłem hasło: You & I are Earth. To epitafium jest dla mnie esencją tego działania. Zaczerpnąłem je z holenderskiego talerza, który został w ostatnich latach wyłowiony z Tamizy, w Londynie. Na talerzu widnieje właśnie ten napis oraz data: 1661 rok. Kiedy jako nastolatek uzyskałem świadomość istnienia i zacząłem zadawać pytania, zastanawiać się nad naturą bytu, jedną z moich pierwszych obserwacji było, że wszystko, co jest, stanowi jedność w większym stopniu, niż na pierwszy rzut oka może się nam wydawać. Myślałem wtedy, że gdyby spojrzeć na Ziemię z odległej gwiazdy, to zobaczymy właśnie tę jedność, w ramach której występuje różnorodność. Ten prosty zabieg zmiany perspektywy pozwala moim zdaniem naprawdę dostrzec Ziemię i jej wszystkie byty, bardziej jako jeden byt niż istoty od siebie różne. Ludzie, zwierzęta, drzewa i inne rośliny, a nawet materia nieożywiona, mają, według mnie, ze sobą znacznie więcej wspólnego, niż wynika to z przyjętych obyczajów i praw. Zresztą istnienia te nieustannie się wymieniają i mieszają w ramach ekosystemu Ziemi. You & I are Earth. Jesteśmy pyłem, jak wolą to nazywać jedni, lub po prostu ziemią, jak wolę o tym myśleć ja. Więc to jest główna motywacja tej akcji.
Drzewa zawsze budziły mój podziw i zachwyt. Są wyjątkowymi przedstawicielami licznej grupy niedocenianych ziemskich istnień i dlatego dziś chciałbym wspólnie z wami te istnienia uhonorować, symbolicznie dokonując pochówku Topoli i stawiając jej pomnik w formie nagrobka.
Proszę, przystąpmy do czynności pogrzebowych. Proponuję, aby każdy, kto ma ochotę, podszedł do Topoli. Można jej dotknąć. Za chwilę włożymy ją do grobu. Będę potrzebował ośmiu mężczyzn. Przygotowałem specjalne pasy, które nam w tym pomogą. Każdy może później sypnąć garść ziemi. Proszę, aby ziemię wsypywać pomiędzy trumnę a krawędź dołu. Wierzchnią część rzeźby chciałbym zostawić odsłoniętą, przynajmniej na jakiś czas.
You & I are Earth.
FOTO - AGA & ADA SOSNOWSKA
PODZIĘKOWANIA
YOU & I ARE EARTH
Na koniec chciałbym wyrazić swoją wdzięczność.
Moim rodzicom, Alfredowi i Anastazji: dziękuję za wspieranie mnie w tym i innych artystycznych przedsięwzięciach. Wasze szczere zainteresowanie, rady, współpraca i pomoc są nieocenione!
Mojej żonie Kamdi oraz córkom Adaobi, Nnenne i Ndidi: dziękuję za życzliwość, zainteresowanie, wsparcie, rady, artystyczną współpracę i wyrozumiałość — zwłaszcza wtedy, gdy moje prace rozprzestrzeniają się po domu i nieco zagracają naszą przestrzeń.
Dziękuję mojemu profesorowi, Pawłowi Althamerowi, który wprowadził mnie głębiej w świat sztuki. Podzielił się ze mną swoją filozofią i artystycznym entuzjazmem, otwierając przede mną szerzej drzwi.
Dziękuję też moim poprzednim kuratorom: Matei Julii Althamer i Jakubowi Biegajowi.
Dziękuję panu Sławkowi z Mostówki, który dostarczył Topolę. Rafałowi Chojnackiemu i Alexowi Stępni, którzy stworzą dwa filmy z tego wydarzenia. Mojej siostrze Adzie, Szymonowi Lorencowi, Jaapowi Arriensowi oraz wszystkim wam za zdjęcia. Robertowi Kwaśniewskiemu za transmisję na żywo. Marcinowi Krupie i Radkowi Kozerowi za pracę graficzną. Nathanowi Williamsowi za oprawę muzyczną. Tomkowi Lewandowskiemu za transport. Hubertowi Suderowi za troskę o moje samopoczucie. Oraz Karlowi Goebelowi.
I wreszcie, bardzo dziękuję wszystkim wam za przybycie na dzisiejsze wydarzenie.
FOTO - SZYMON LORENC







